Forum arhn.eu

Z tego co widzę ludzie co znają serię gothic dzielą się na dwa typy. Ci co grę uwielbiają i potrafią z pamięci rzucić każdym tekstem jaki kiedykolwiek pojawił się w grze oraz tych co chcieliby, aby te gry nigdy nie powstały.
Kiedy pierwsza część wychodziła mnie na świecie jeszcze nie było. Odkryłem serię parę lat później i... w sumie mi się całkiem spodobała.
Moje odczucia są takie, że jest fajny klimacik, przyjemna fabuła i ciekawy świat. Ma też w sobie parę głupot, jest bardzo drewniana, ma dziwne sterowanie (które co prawda udało mi się jakoś opanować), ale ogólnie oceniam grę na plus. Zauważyłem też społeczność tworzącą różnorakie przeróbki i memy związane z grą także widzę, że kult serii ma się wciąż dobrze.
Także chciałbym po prostu poznać wasze opinie i dowiedzieć się, dlaczego niektórzy ludzie mają taki negatywny stosunek do Gothica.
Ja dodam jeszcze, że nie jestem jakimś TOTALNYM KONESEREM eRPGów, ale bardzo cenię sobie wiele z nich chociażby serię Fallout, szczególnie drugą odsłonę.

Przeszedłem w zeszły weekend pierwszego Gothica i jak dla mnie gra jest ok. Świat i postacie zdecydowanie są mocnym atutem tejże gry, a w budowaniu klimatu pomaga przyjemna muzyka i szarawa oprawa graficzna. Sterowanie jest głupie i jedyne co mogę powiedzieć na jego temat coś dobrego to to że mogłem z laptopem usiąść sobie na łóżku i tak grać bez myszki. Walka trochę dziwna i ciężka do opanowania. Lecz mimo wszystko gra mi się podobała. W wolnym czasie zabieram się za noc kruka i zobaczę czy kontynuacja jest znacznie lepsza.

Chyba większość ludzi odrzuca sterowanie i przez to nazywany jest drewnem. Ten schemat sterowania jednak stoi wciąż w latach 90-siątych, bo przecież sterowanie jest kopią tego z pierwszych Tomb Raiderów, a parę innych gier zrobiło to samo i skopiowało sterowanie. Więc jak grałeś w Tomb Raidera to sterowanie w Gothicu nie wydaje się dziwne. Jako że najpierw grałem w Gothica a potem w Tomb Raidera, to sterowanie z Gothica wydaje się dużo płynniejsze. Ale dla kogoś kto nie miał styczności ze starszymi grami, ciężko się przestawić. Zwłaszcza że większość ludzi robi błąd i używa myszy a potem marudzi że sterowanie jest dziwne.

Innym argumentem który widziałem jest to że przegrywa w porównaniach z innymi produkcjami z tego okresu, zwłaszcza z Morrowindem bo ten wyszedł w tym samym roku w którym jedynka u nas. Tylko to porównanie wydaje mi się bardzo niesprawiedliwe bo obie produkcje kładą nacisk na kompletnie inne aspekty. Gothic ma wypominany mały świat i to że Morrowind jest dużo bardziej złożony, ma głębszy system magii i że grafika Gothica jest kanciasta. Ale pomijane jest to że Morrowind nie posiada symulacji żyjącego świata, system pór dnia to czysta kosmetyka a animacje postaci i potworów to jest jakiś dramat, a zasięg widzenia nie ułatwia podziwiania widoków. Gothic ma swoje problemy - jest niedokończony, sterowanie tkwi w przeszłości, lore świata jest pisane na kolanie, ale i tak wciąż uwielbiam.

Ludziom też przeszkadza zbyt teatralny dubbing, ale jak dla mnie to właśnie pasuje do tej umowności świata. Mój główny zarzut do dubbingu byłby taki że odtwórca bezimiennego właśnie za mało gra. Wypowiadane teksty są zbyt monotonne... O ile ton głosu jest w sam raz, to przydałoby się więcej grania żeby tak nie odstawać.