Strona 1 z 1

Nowe gatunki gier

: 27 sty 2024, 3:04
autor: Zpupydobuzizaur
Gry, jak i muzyka, nieustannie ewoluują. Naturalnie powoduje to powstawanie nowych gatunków, często bezpośrednio wywodzących się z już istniejących. Jednakże ciężko wskazać pierwszego przedstawiciela, czy nawet konkretnych protoplastów. Można to dobrze zaobserwować na przykładzie roguelite'ów. Ja pierwszym roguelitem nazwałbym Spelunky, ale ten artykuł na Wikipedii wspomina o nieznanym mi tytule Strange Adventures in Infinite Space. Problem się pojawia w definicji "ojca" gatunku. Czy za powstanie gatunku uznajemy jeden odrębny przypadek gry z pomysłem, na który indywidualnie wpadli inni ludzie, czy grę, która dany koncept rozpowszechniła.

Najlepszym, bo najświeższym, przykładem jest chyba Vampire Survivors. Gry tego typu istniały wcześniej. Choćby uznawany za rywala 20 Minutes Till Dawn, ale też mobilny Magic Survival. Nie można jednak kwestionować, że to od Wampirów gatunek ten zaczął się rozpędzać. Co śmieszne, do dziś nie ma swojej jednej, uzgodnionej nazwy. Nazwa Reverse Bullet Hell przewija się w tym wypadku najczęściej, chociaż nie tylko moim zdaniem, nie uchwyca całego założenia. Moim zdaniem już One-Stick Shooter byłoby bardziej pasujące, chociaż i to ma swoje wady.

Co Wy sądzicie? Znacie więcej przykładów świeżych gatunków gier? Czy może w ogóle powinniśmy odstąpić w takim wypadku od próby kategoryzacji tytułu?

Re: Nowe gatunki gier

: 27 sty 2024, 5:01
autor: wisnia2737
(Poniżej luźne przemyślenia, trochę chaotyczne, ale starałem się to jakoś zebrać w spójną całość)

To zawsze trudny temat, bo czy takie Vampire Survivors różni się znacząco od np. Crimsonland (omawianego zresztą kanale arhn.eu)? Według mnie nie, ale nie a się ukryć że VS jest niespodziewanym hitem i na rynku już widać sporo gier "inspirowanych" tym tytułem (niektóre to dla mnie wręcz tania zrzyna).

Ciężko określić czy dana gra ma na tyle unikatowych mechanik, żeby tworzyła własny podgatunek wyłamujący się z podstawowych strzelanek, platformówek itd. Gry soulslike - tak naprawdę gry akcji, ale jednak nie do pomylenia z innymi, choćby przez system ryzyka i nagrody podczas zapisu, przeciwników zadających wysokie obrażenia itd.

Takie podgatunki również się ze sobą mieszają - np. metroidvanie (lub jak kto woli gry search action, to też ciekawy temat do poruszenia) z elementami soulslike. W którym momencie zachodzą tak drastyczne zmiany w rdzeniu gry, że mielibyśmy takie gry nazywać "soulsvania" czy coś?

Właśnie, gatunki nazywane innymi grami - hit czy kit? W świadomości utarły się już nazwy typu metroidvania czy soulslike, ale zawsze można wystosować argument że wszystkie strzelanki na rynku to gry doomlike? Dla gier doomopodobnych zresztą też powstało określenie boomer shooter - czyli jeśli gra jest bardziej dynamicznym FPSem to już jest boomer shooterem? Czy może musi mieć pikselową grafikę? Niektóre z tych nazw to takie buzzwordy, w miarę informatywne jak wygląda gameplay danej gry, ale nie jest to raczej osobny gatunek, a bardziej wariant, jakaś drugorzędna cecha.