Strona 1 z 3

Gdzie zaczyna się retro i czego już nie tykacie?

: 09 sty 2024, 14:09
autor: wisnia2737
Ostatnimi czasy mam wrażenie że przesunęła się moja granica tolerancji starych platform. Dawniej grałem w trochę gier z NESa, co prawda na emulatorze, ale nie ma to większego znaczenia bo i tak jestem rocznik 2000. Dzisiaj czego się nie tknę z NESa to tylko się frustruję. Mam wrażenie, że większość biblioteki NESa po prostu dostała lepsze odsłony serii na SNESie - np. Zelda, Mario, Metroid, Contra, Castlevania, mógłbym tak wymieniać. Jeśli chodzi o 3D to również PS1 zaczyna mi coraz bardziej wadzić, głównie przez tank controlsy w wielu grach. Są wyjątki, jak np. moje ukochane Ridge Racer Type 4, w które zagrywam się do dziś.

Drugi temat to gdzie zaczyna się retro? Konsole pokroju PS3 czy X360 dostawały swoje ostatnie gry (nie licząc corocznych edycji FIFA) jakieś 10 lat temu, a myślę że wielu z nas nie uznałoby jeszcze tych generacji za retro, choćby ze względu na wsteczną kompatybilność czy granie w gry z tamtych lat na pececie w wyższej rozdzielczości.

Re: Gdzie zaczyna się retro i czego już nie tykacie?

: 09 sty 2024, 14:23
autor: PiterPanMiś
W mojej głowie niezmiennie od lat retro to generacja PS2 w dół, ale nie zastanawiałem się nad tym jakoś mocno.
Faktycznie jak przemysleć temat to taki X360 czy PS3 już powoli podchodzą pod retro, ale mój mózg tego nie przyjmuje :torll:

A odnośnie gierek retro to zawsze ciepłym uczuciem darzę NESa (czy naszego polskiego Pegazusa) i do dziś chętnie zagrywam się w tytuły z tej platformy, ale na to ma dużo wpływu nostalgia. Fajnie też, że na switchu można legalnie ograć część biblioteki. SNES mnie ominął niestety, ale może będzie kiedyś czas żeby nadrobić, póki co NES w serduszku <3

Generacje starsze niż NES raczej nie są dla mnie. Miło się to ogląda na materiałach AR.HN ale granie by mi nie podeszło.

Re: Gdzie zaczyna się retro i czego już nie tykacie?

: 09 sty 2024, 14:31
autor: Tarai
Dla mnie retro to takie konsole, które nie są już produkowane i nie wychodzą na nie nowe gry, poza jakimiś od społeczności. To pewnie dziurawe kryterium i znajdzie się jakiś egzotyczny tytuł wydany na 20 letnią konsolę, ale z reguły się sprawdza.
PS3 i X360 to dla mnie na pewno retro. Prawie 20 lat temu czytałem o X360, gdy był już za rogiem - taki kawał czasu temu to wyszło.

Nie mam jakiegoś progu, że już nie tknę. Miałem chwilowe momenty, że wadziło mi graficznie PS1 i PS2, ale jakoś się przyzwyczaiłem (na nowo, bo jednak przy tym dorastałem).

Re: Gdzie zaczyna się retro i czego już nie tykacie?

: 09 sty 2024, 14:36
autor: wisnia2737
Tarai pisze: 09 sty 2024, 14:31 Nie mam jakiegoś progu, że już nie tknę. Miałem chwilowe momenty, że wadziło mi graficznie PS1 i PS2, ale jakoś się przyzwyczaiłem (na nowo, bo jednak przy tym dorastałem).
A grałeś w gry starsze od NESa? Atari 2600 czy coś?

Re: Gdzie zaczyna się retro i czego już nie tykacie?

: 09 sty 2024, 14:39
autor: Tarai
wisnia2737 pisze: 09 sty 2024, 14:36
Tarai pisze: 09 sty 2024, 14:31 Nie mam jakiegoś progu, że już nie tknę. Miałem chwilowe momenty, że wadziło mi graficznie PS1 i PS2, ale jakoś się przyzwyczaiłem (na nowo, bo jednak przy tym dorastałem).
A grałeś w gry starsze od NESa? Atari 2600 czy coś?
Tak, właśnie z ataryny (w pamięci zapadł tylko River Raid) i też starsze automatówki.

Re: Gdzie zaczyna się retro i czego już nie tykacie?

: 09 sty 2024, 14:42
autor: Yuichi
Zaczynając od pytania drugiego.

Gdzie zaczyna się retro to temat rzeka dotycząca chyba wszystkiego co zmienia się w czasie i zdążyło się o to pokłócić niejedno pokolenie maniaków... :D

- Niebezpiecznie uznawać coś, co traci już wsparcie producenta i wydawców (no bo jak pojawi się badziewny produkt, który zniknie z dystrybucji po roku to ciężko go nazwać retro)
- Niebezpiecznie stawiać to za sztywną datę (np. -10 lat) bo rozwój branży nie jest jednolity.

Najbezpieczniej byłoby uznać chyba ilość generacji do tyłu, ale tak jak mówisz, z licznymi kompatybilnościami wstecznymi i dużo łatwiejszym przenoszeniem biblioteki z poprzednich generacji też to się może lekko zacierać i z tym byłym ostrożny.

Tak więc moim całkiem subiektywnym zdaniem nawet konsole uznawane za tę samą generacje niekoniecznie razem wchodzą w definicje retro, z 7 generacji bez wahania (no może lekko bym się zamyślił) wskazałbym wii jako retro, ale ps3 przechodzi już bardzo ciężko przez mój wewnętrzny filtr i moje opory są dużo większe.

Więc nie jestem w stanie wyodrębnić nawet swoich własnych wewnętrznych filtrów opartych o jakąś logikę, a co dopiero ustalać z kimkolwiek konsensus na temat granicy retro, tak więc zostawię tu moje nic nie wnoszące wypociny i przejdę dalej :D

Co tematu numer jeden... cóż, chyba kwestia dużego, ciągłego obcowania z nieprzyjemnymi interfejsami, starym kodem i rozwiązaniami wyrobiło we mnie tak nikłe oczekiwania, że moja granica tolerancji co do archaiczności jest wciąż duża i trzyma się nieźle, mam nadzieję że zostanie tak na dłużej.

Re: Gdzie zaczyna się retro i czego już nie tykacie?

: 09 sty 2024, 14:46
autor: Tarai
Zapominam o istnieniu rzeczy typu Ouja i innych niewypałów...

Re: Gdzie zaczyna się retro i czego już nie tykacie?

: 09 sty 2024, 14:50
autor: PiterPanMiś
Tarai pisze: 09 sty 2024, 14:46 Zapominam o istnieniu rzeczy typu Ouja i innych niewypałów...
Myślę, że najlepiej by było jakby każdy zapomniał o Ouji :torll:

Re: Gdzie zaczyna się retro i czego już nie tykacie?

: 09 sty 2024, 14:55
autor: Yuichi
Tarai pisze: 09 sty 2024, 14:46 Zapominam o istnieniu rzeczy typu Ouja i innych niewypałów...
Haha. Jeszcze bardziej gmatwa mi się w głowie, bo paradoksalnie w tej chwili uznałbym Ouje za retro dużo szybciej niż ps3. Więc kwestia szybkiego zniknięcia może i pomaga w tym wypadku.

Re: Gdzie zaczyna się retro i czego już nie tykacie?

: 09 sty 2024, 15:22
autor: Stona
wisnia2737 pisze: 09 sty 2024, 14:09 Drugi temat to gdzie zaczyna się retro? Konsole pokroju PS3 czy X360 dostawały swoje ostatnie gry (nie licząc corocznych edycji FIFA) jakieś 10 lat temu, a myślę że wielu z nas nie uznałoby jeszcze tych generacji za retro, choćby ze względu na wsteczną kompatybilność czy granie w gry z tamtych lat na pececie w wyższej rozdzielczości.
To chyba mocno indywidualna sprawa. Ja podchodzę do tego w następujący sposób - na daną platformę wychodzą regularne gry od "dużych" wydawców? Nie retro. Przestały? Retro.
PS4 to jeszcze nie retro. PS3? Jak najbardziej.

PS. Nie liczę oczywiście "fanowskich" produkcji czy rzeczy wydawanych na zasadzie "dla kolekcjonerów".