Przyszłe konsole Sony/Microsoft/Nintendo

[PiterPanMiś]

Kiepsko to wygląda, najfajniesze w przeskoku między generacjami były rewolucje. Między poprzednimi generacjami różniece były kolosalne, a ta najnowsza jest jakaś taka nijaka, Xboxy mające wspólny system to już praktycznie jak PC, zero nowości tylko mocniejszy sprzęt. Mam chęć kupić PS5 ale to z powodu ekskluziwów z niej i z czwórki. Gdzie przy takim Switchu czy Xboxie One jarałem się również samym sprzętem, i w sumie w Nintendo jedyna nadzieja

Z jednej strony w Nintendo jedyna nadzieja, z 2giej Switch tak pożarł rynek, że nie sądzę żeby eksperymentowali jakoś mocno ze switchem 2. Ale przyznam, że byłaby to miła niespodzianka bo faktycznie tylko Nintendo jest na obecną chwilę zdolne do stworzenia czegoś bardziej odważnego bo jest szalone Na M$ i Sony nie liczę, będzie to raczej delikatna ewolucja z ulepszeniem hardware.

[klaudi30i]

Kiepsko to wygląda, najfajniesze w przeskoku między generacjami były rewolucje. Między poprzednimi generacjami różniece były kolosalne, a ta najnowsza jest jakaś taka nijaka, Xboxy mające wspólny system to już praktycznie jak PC, zero nowości tylko mocniejszy sprzęt. Mam chęć kupić PS5 ale to z powodu ekskluziwów z niej i z czwórki. Gdzie przy takim Switchu czy Xboxie One jarałem się również samym sprzętem, i w sumie w Nintendo jedyna nadzieja

Z jednej strony w Nintendo jedyna nadzieja, z 2giej Switch tak pożarł rynek, że nie sądzę żeby eksperymentowali jakoś mocno ze switchem 2. Ale przyznam, że byłaby to miła niespodzianka bo faktycznie tylko Nintendo jest na obecną chwilę zdolne do stworzenia czegoś bardziej odważnego bo jest szalone Na M$ i Sony nie liczę, będzie to raczej delikatna ewolucja z ulepszeniem hardware.

Może to będzie coś w stylu Wii i WiiU, w sumie podobne, tylko różnica w mocy, ale za to dodana dość istotna dla całej konsoli ciekawostka w stylu tego Gamepada z ekranem, chociaż nie jestem w stanie sobie niczego podobnego wyobrazić

[PiterPanMiś]

Kiepsko to wygląda, najfajniesze w przeskoku między generacjami były rewolucje. Między poprzednimi generacjami różniece były kolosalne, a ta najnowsza jest jakaś taka nijaka, Xboxy mające wspólny system to już praktycznie jak PC, zero nowości tylko mocniejszy sprzęt. Mam chęć kupić PS5 ale to z powodu ekskluziwów z niej i z czwórki. Gdzie przy takim Switchu czy Xboxie One jarałem się również samym sprzętem, i w sumie w Nintendo jedyna nadzieja

Z jednej strony w Nintendo jedyna nadzieja, z 2giej Switch tak pożarł rynek, że nie sądzę żeby eksperymentowali jakoś mocno ze switchem 2. Ale przyznam, że byłaby to miła niespodzianka bo faktycznie tylko Nintendo jest na obecną chwilę zdolne do stworzenia czegoś bardziej odważnego bo jest szalone Na M$ i Sony nie liczę, będzie to raczej delikatna ewolucja z ulepszeniem hardware.

Może to będzie coś w stylu Wii i WiiU, w sumie podobne, tylko różnica w mocy, ale za to dodana dość istotna dla całej konsoli ciekawostka w stylu tego Gamepada z ekranem, chociaż nie jestem w stanie sobie niczego podobnego wyobrazić

Też nie wiem co musiałoby jeszcze Nintendo wymyślić żeby mnie zdziwić, ale kto wie, może mają asa w rękawie
Myślę, że nawet jakby to był po prostu ulepszony Switch to ludzie będą bardzo zadowoleni.

[Hamfrej]

Z jednej strony w Nintendo jedyna nadzieja, z 2giej Switch tak pożarł rynek, że nie sądzę żeby eksperymentowali jakoś mocno ze switchem 2. Ale przyznam, że byłaby to miła niespodzianka bo faktycznie tylko Nintendo jest na obecną chwilę zdolne do stworzenia czegoś bardziej odważnego bo jest szalone Na M$ i Sony nie liczę, będzie to raczej delikatna ewolucja z ulepszeniem hardware.

Może to będzie coś w stylu Wii i WiiU, w sumie podobne, tylko różnica w mocy, ale za to dodana dość istotna dla całej konsoli ciekawostka w stylu tego Gamepada z ekranem, chociaż nie jestem w stanie sobie niczego podobnego wyobrazić

Też nie wiem co musiałoby jeszcze Nintendo wymyślić żeby mnie zdziwić, ale kto wie, może mają asa w rękawie
Myślę, że nawet jakby to był po prostu ulepszony Switch to ludzie będą bardzo zadowoleni.

Ja byłbym bardzo zadowolony z mocniejszego Switcha po prostu. Oczywiście chętnie przyjmę wszystkie nowinki, ale no, już BotW wyciskał ze Switcha sporo, słyszałem że TotK jeszcze bardziej go męczy. Mnie osobiście najbardziej chyba bolały spadki wydajności w Monster Hunter Rise + dodatek w trybie zadokowanym w 1080p. Jak zszedłem do 720 to gra działa zdecydowanie lepiej, no ale trochę szkoda. Więc jak wyjdzie 2 to pewnie się skuszę.

[PiterPanMiś]

Ja byłbym bardzo zadowolony z mocniejszego Switcha po prostu. Oczywiście chętnie przyjmę wszystkie nowinki, ale no, już BotW wyciskał ze Switcha sporo, słyszałem że TotK jeszcze bardziej go męczy. Mnie osobiście najbardziej chyba bolały spadki wydajności w Monster Hunter Rise + dodatek w trybie zadokowanym w 1080p. Jak zszedłem do 720 to gra działa zdecydowanie lepiej, no ale trochę szkoda. Więc jak wyjdzie 2 to pewnie się skuszę.

Switch to już konsola kilkuletnia tak więc ulepszenie parametrów to w zasadzie pewniak. Mnie najbardziej ciekawi jak będzie wyglądał Switch 2, czy bezpiecznie pójdą w tylko lekkie przeprojektowanie czy odwalą numer typowy dla Nintendo i wrzucą coś podobnego ale zupełnie nowego
Właśnie przez to jak Nintendo jest nieprzewidywalne najbardziej ciekawi mnie ta premiera.

[romekb]

Jak na razie to wszystko idzie w takim kierunku, że nie będzie potrzeba kupować żadnej konsoli. Już na ten moment liczba gier eksluzywnych na PS5 jest niewielka, a z Xboksa to nawet nie wiem czy cokolwiek jest na wyłączność. Jedynie Nintendo się broni wydając kilka bardzo dobrych gier rocznie.

Na komputerze da się ograć wszystkie multiplatformy, AAA i indyki. To pecety, kolejne modele kart graficznych i silniki definiują rozwój technologiczny, co długo było domeną konsol i ich zamkniętych SDK. Dlatego ja nie czekam na kolejne generacje konsol, bo już nawet ciężko to generacją nazwać - ot, kolejne mid-endowe komputerki w tej samej architekturze w coraz brzydszych obudowach.

[klaudi30i]

Jak na razie to wszystko idzie w takim kierunku, że nie będzie potrzeba kupować żadnej konsoli. Już na ten moment liczba gier eksluzywnych na PS5 jest niewielka, a z Xboksa to nawet nie wiem czy cokolwiek jest na wyłączność. Jedynie Nintendo się broni wydając kilka bardzo dobrych gier rocznie.

Na komputerze da się ograć wszystkie multiplatformy, AAA i indyki. To pecety, kolejne modele kart graficznych i silniki definiują rozwój technologiczny, co długo było domeną konsol i ich zamkniętych SDK. Dlatego ja nie czekam na kolejne generacje konsol, bo już nawet ciężko to generacją nazwać - ot, kolejne mid-endowe komputerki w tej samej architekturze w coraz brzydszych obudowach.

To prawda, ale konsole mają wygodę do której PC nie ma nawet podjazdu, ja na przykład próbowałem się w tej generacji przestawić na kąkuter ale już dawno mi przeszło. Także jeśli chodzi o udział w rynku to nie wydaje mi się żeby to miało jakikolwiek wpływ, ale to moja perspektywa.

[Sikvar]

Ciekawe, jak będzie rozwijał się streaming. Jeżeli za kilka(naście) lat powszechny będzie dostęp do szybkiego internetu zdolnego do obsługiwania gier w chmurze w dobrej jakości ani PC ani konsole nie będą potrzebne do grania. Już teraz można sobie kupić Gamepassa i streamować gry na telewizor bez konieczności kupowania konsoli. Jeżeli Microsoft lub inne firmy będą odpowiednio promować to rozwiązanie z czasem może stać się ono powszechnie używaną technologią.

[romekb]

To prawda, ale konsole mają wygodę do której PC nie ma nawet podjazdu

Ta legendarna wygoda konsolowa już dawno zrównała się z tym, co jest na komputerze. Odkąd standardem konsolowym stało się stałe połączenie z Internetem, niemal każdą kupioną grę należy zainstalować na dysku konsoli (co w przypadku wydania fizycznego jest jeszcze wolniejsze!) i pobrać Day 1 patch. Wyjątkiem jest tylko Nintendo Switch, gdzie gra jest uruchamiana bezpośrednio z karta i dla sporej liczby tytułów build Gold jest też buildem Day 1. Dzięki standardowi HDMI zarówno PC jak i konsole można podłączyć do dowolnego ekranu i usiąść z padem na kanapie. Jedyne, co konsolom zostało, to możliwość nabycia wydania pudełkowego, ale są też i takie gry, które pomimo pudełka nie będą działać offline.

[klaudi30i]

Ta legendarna wygoda konsolowa już dawno zrównała się z tym, co jest na komputerze. Odkąd standardem konsolowym stało się stałe połączenie z Internetem, niemal każdą kupioną grę należy zainstalować na dysku konsoli (co w przypadku wydania fizycznego jest jeszcze wolniejsze!) i pobrać Day 1 patch. Wyjątkiem jest tylko Nintendo Switch, gdzie gra jest uruchamiana bezpośrednio z karta i dla sporej liczby tytułów build Gold jest też buildem Day 1. Dzięki standardowi HDMI zarówno PC jak i konsole można podłączyć do dowolnego ekranu i usiąść z padem na kanapie. Jedyne, co konsolom zostało, to możliwość nabycia wydania pudełkowego, ale są też i takie gry, które pomimo pudełka nie będą działać offline.

Na konsoli nie użerasz się z launcherami i nie dłubiesz w ustawieniach graficznych tylko bierzesz pada siadasz i odrazu grasz, co do szybkości instalowania z płyty to akurat zależy od internetu, a co do TV to owszem można podłączyć PC do telewizora pod warunkiem, że masz je w tym samym pokoju, a nawet jeśli masz to i tak generuje to dodatkowe problemy.
Nie pisałem o legendach tylko własnych odczuciach z ostatnich lat.
Zapomniałem jeszcze o tym, że na PC za 2000 jak Xbox czy nawet 2700 jak PS5 raczej sobie w 4K nie pograsz.